W zimowy, śnieżny dzień Changdeok zauważa licealistę kucającego przed jego ulubioną restauracją z gukbapem, z ramionami zasypanymi śniegiem. Zwabiony obietnicą chłopaka, że odtworzy dokładnie ten sam smak gukbapu, Changdeok niechętnie zabiera go do domu. Dla kogoś, kto czerpie radość z życia tylko z jedzenia, trudno odmówić, gdy Jongwoo proponuje układ — będzie codziennie gotował pyszne kolacje, jeśli tylko pozwoli mu zostać przez miesiąc. Wbrew zdrowemu rozsądkowi Changdeok się zgadza i zaczyna się nietypowe współlokatorstwo. Ale coś w Jongwoo wydaje się nie tak. Coś ukrywa… prawda?